Jak widać, blog już od dawna jest martwy. Była to miła przygoda, pisać dla Was przez tyle lat. Niestety, wszystko kiedyś się kończy. Moje dane w zakładce ,,KONTAKT" nadal są aktualne, jeśli ktoś jest zainteresowany skontaktowaniem się ze mną.


środa, 11 lipca 2018

Eliza i jej potwory – recenzja (Książkowa Norka)

     Sięgamy po książki z rozmaitych powodów, często chcemy oderwać się od szarej rzeczywistości i pozwolić, żeby nasze myśli krążyły gdzieś daleko. Poczytać o intrygach czarodziejów, przeprowadzić śledztwo i zdemaskować mordercę, zagłębić się w intrygujący romans historyczny. Przychodzi jednak czasem ochota na coś innego, apetyt na opowieść o czymś bardziej życiowym, bliższym codziennej egzystencji. Autorzy książek młodzieżowych dobrze wiedzą, jak wygląda ich przeciętny czytelnik, dlatego coraz częściej wśród bohaterów książek YA możemy odnaleźć młodych ludzi zaangażowanych w fandom. Fanfiki, webkomiksy, blogi o książkach, mangowe rysunki, seriale – w końcu tak wygląda świat wielu z nas.






Tytuł polski: ,,Eliza i jej potwory"
Tytuł oryginalny: ,,Eliza and Her Monsters"
Autor: Francesca Zappia
Wydawca: Feeria Young
Rok wydania: 2017
Rok wydania oryginalnego: 2017
Cena okładkowa: 27,90zł






     Eliza Mirk to prawdziwy odludek. Unika rozmów z innymi ludźmi jak tylko może, nawet z własną rodziną jest w stanie zamienić jedynie kilka lakonicznych zdań raz na jakiś czas. Ubrana w zbyt duże bluzy i workowate spodnie przemyka cicho korytarzami liceum, marząc jedynie o tym, żeby nikt nie zwrócił na nią uwagi. Nic dziwnego, że jest uważana za lokalne dziwadło. Eliza nic sobie jednak nie robi z niezbyt pochlebnej opinii rówieśników na swój temat, ma bowiem coś ważnego, czego nikt nie jest w stanie jej odebrać – rysuje Morze Potworne, niezwykle popularny komiks internetowy. W sieci nie boi się kontaktu z ludźmi, tam ma swoich znajomych, swoich fanów, słowem, własny, odrębny świat. Pewnego dnia następuje jednak przełom i Eliza staje w obronie milczącego nowego ucznia, co staje się zalążkiem ich znajomości. Wallace ma podobne zainteresowania, w dodatku pisze fanfiki do Morza Potwornego, nie wie jednak, kto tak naprawdę jest jego autorem. Życie Elizy powoli zaczyna się zmieniać, niestety, do jej małego raju powoli zaczynają przedostawać się kłopoty.